O neurobiologii

Neurobiologia, nauka o biologii układu nerwowego, jest królową nauk o życiu.

Jak napisał noblista z roku 2000, Eric Kandel, we wstępie do “biblii” neurobiologów, podręczniku Principles of Neural Science, celem neurobiologii jest wyjaśnienie zachowania jako funkcji aktywności mózgu, zrozumienie, jak mózg organizuje i instruuje miliardy pojedynczych neuronów aby człowiek czy zwierzę zachowywało się w sensownie i skutecznie, w jaki sposób działanie neuronów jest modyfikowane przez środowisko? Ostatnią granicą nauk biologicznych i największym wyzwaniem neurobiologii jest zrozumienie podstaw biologicznych świadomości i procesów psychicznych, dzięki którym postrzegamy świat, działamy, uczymy się i zapamiętujemy. Nie jest to sprawa prosta, gdyż jak zauważa inny wielki biolog i myśliciel, Edward Osborne Wilson, mózg nie jest narządem myślenia, ale narządem przetrwania, a wiedzę o tym, jak realizuje on swoje powołanie, musimy zdobywać przez ogląd z zewnątrz, gdyż introspekcja prowadzi nas z reguły na manowce. Stąd rozwój neurobiologii odbywa się przez rozwój technik badawczych, niezwykle spektakularny w ostatnim półwieczu.

Klasyczna neurobiologia uzupełniana jest obecnie przez neurobiologię społeczną, neurobiologię kulturową, a w pole badań nad mózgiem wkraczają dalsze, mniej biologiczne dziedziny, takie jak psychologia, informatyka, matematyka, medycyna i filozofia. Całość neurobiologii określana jest coraz częścią terminem “neuronauka”, dość potworkowatym, ale adekwatnym tłumaczeniem pięknego angielskiego “neuroscience”. Ale niezależnie od tego, jak ją nazwiemy, neuronauka czy neurobiologia jest nauką niezwykle piękną.

https://vetulani.files.wordpress.com/2013/04/neuroscience.jpg


Komentarze 3 to “O neurobiologii”

  1. Skąd ta grafika z neuronami? mógłbym ją wykorzystać?

  2. Panie Profesorze,
    przede wszystkim uderzyło mnie, że określa Pan neurobiologię mianem „nauki pięknej”. Jako żywo przypomina mi to mojego Tatę, który dokładnie w ten sam sposób, nieomal z czułością określa swoją dziedzinę badań. Jego zazwyczaj ponura twarz rozjaśnia się i promienieje, jakby już sama możliwość zabrania głosu w kwestii swojego „benjaminka” napawała go taką radością, jakiej doświadczają dzieci na moment przed rozdaniem prezentów choinkowych. Wygląda zatem na to, że wszystkich prawdziwych naukowców, rzetelnie zaabsorbowanych swoją pracą (to znaczy tych, którzy nie pracują w systemie „odbijania karty” i nie zatrzaskują za problemami badawczymi drzwi gabinetów) łączy coś w rodzaju doświadczenia… numinotycznego?, teoretycznie zarezerwowanego dla innych, hm, „częstotliwości” ludzkiej egzystencji(???).
    Czyżby więc nauka na odpowiednim poziomie wtajemniczenia zyskiwała walor…religijny? I co na to, ano właśnie, neurobiologia?

    Chciałabym również zainteresować Pana pewną lekturą, choć przyznam, że czuję się nieco niezręcznie w tej roli „stręczyciela niepoważnych Opowieści”: „Ślepowidzenie” („Blindsight”) Petera Wattsa to wprawdzie pozycja z gatunku s-f, jednak dotąd nie spotkałam w literaturze beletrystycznej niczego, co byłoby tak mocno osadzone w „hard science”. Przyznam, że gdyby nie wspaniałe walory literackie obłaskawiające nieco naukową „surowość” lektury, jako laikowi ciężko byłoby mi przezeń przebrnąć. Koncepcja/wizja „pierwszego kontaktu” została potraktowana w zupełnie nowy sposób. Żadnych doskonale nam znanych tak zwanych „Obcych”, stworzonych na nasz obraz i podobieństwo z surowców emocji, myślenia życzeniowego i po trosze histerii, tylko wariacja naukowa; fenomen z kategorii niemal…valde alienum. Naprawdę ciekawa propozycja.

    Panie Profesorze, chciałabym Panu podziękować za Pański wkład w zwalczanie antynarkotykowej histerii w najlepszy/najszlachetniejszy możliwy sposób, choć niestety być może nie najbardziej efektywny: metodą weryfikowania szkodliwych mitów poprzez przeciwstawianie im naukowej refleksji, okraszonej garścią humanizmu.
    Przepraszam za to poważne nadszarpnięcie Pańskiego budżetu czasowego:).

    Pozdrawiam i życzę zdrowia oraz sukcesów

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

 
%d blogerów lubi to: